Kiedy innowacja myślenia oznacza przejęcie odpowiedzialności

Dlatego ewolucja systemów ratujących życie powinna stać się prawem i obowiązkiem ustawodawców: tragedia, której moja rodzina uniknęła

innowacja myślenia: podróżowanie po drogach to odpowiedzialność
Poczucie odpowiedzialności powinno objawiać się w najtrudniejszych momentach, a zbiorowe poruszanie się po drodze jest jednym z nich

W 1977 roku doszło do poważnej kolizji na ulAutostrada A21-Autovia Padana niedaleko Brescii.

Moja rodzina znalazła się w środku tego, w początkowej fazie: ojciec musiał nagle zatrzymać się na szybkim pasie, bo zderzyły się pierwsze samochody. Nie miał czasu na krzyk "wszyscy won" że ciężarówka z przyczepą wjechała na maskę Audi 100, aby nas ominąć, mijając kilka centymetrów od głowy mojej siostry, która miała wtedy 7 lat.

Ojciec, dostrzegłszy w lusterku ciężarówkę, odruchowo zesztywniał ramionami, wyginając kierownicę o kilka centymetrów. Moja matka odwróciła się w naszą stronę, spodziewając się sceny z horroru, ale Audi trzymało się dobrze, mimo że zostało zredukowane z trzyczęściowego sedana do dwutomowego sedana.

Pamiętam, że płakałam ze strachu i że cudem przeszliśmy przez autostradę. Mój ojciec ryzykował nawet życie, umieszczając odblaskowy trójkąt na środku pasów, ale było to całkowicie bezużyteczne: gdy brnęliśmy przez pokryte szronem pola, usłyszeliśmy hałas pojazdów, które mimo ograniczonej widoczności nadal nadjeżdżały z dużą prędkością tylko kilka metrów i upadek. . Było kilka zgonów.

„Etyka sztucznej inteligencji”, książka ponadczasowa
Delikatna innowacja wsiadania za kierownicę przygotowana i skoncentrowana
Ten permanentny skok wiary w kino Christophera Nolana

innowacja myśli: samochód sportowy jadący z dużą prędkością
Przyznajmy się: wielu z nas podczas jazdy czuje się jak pilot: nazywa się to „efektem Dunninga-Krugera” i jest to zniekształcenie poznawcze, w którym osoby z niewielkim doświadczeniem i niewielkimi kompetencjami w danej dziedzinie mają tendencję do przeceniania własnego przygotowania, oceniając je błędnie , być powyżej średniej.

Nie, to wcale nie jest wina atmosfery

Zrozumiecie zatem, dlaczego za każdym razem, gdy czytam podobne wiadomości, odczuwam pewną złość, zwłaszcza gdy czytam dziesiątki podobnych tytułów: „Kolizja łańcucha spowodowana mgłą”. Z mgły: wina leży zatem po stronie warunków meteorologicznych, a nie całkowicie nieświadomych ludzi, którzy celowo ignorują związek pomiędzy widocznością a prędkością, którą należy utrzymać. Z drugiej strony myśl leżąca u podstaw jest podobna do idealizacji „Fleximana” (frez Autovelox), przez wielu nazywany ostatnio superbohaterem.

Powiedzą mi, że ograniczenia prędkości i fotoradary często mają na celu bardziej zbieranie pieniędzy w gminach, a nie rzeczywiste bezpieczeństwo. Może: z drugiej strony dzisiejsza technologia pozwala nam znać położenie każdego fotoradaru w czasie rzeczywistym, więc wystarczyłoby, aby wszyscy kierowcy korzystali z bezpłatnej aplikacji, np. Waze. Co być może zwiększyłoby również bezpieczeństwo na drogach, biorąc pod uwagę, że aplikacja sama informuje o ruchu drogowym, przeszkodach i różnego rodzaju niebezpieczeństwach.

Ale w takim kraju jak Włochy, gdzie pomimo tego, że wszystkie samochody mają na pokładzie Bluetooth, ludzie upierają się, aby jeździć ze smartfonem w ręku, rozumiem, że to pozory. Technologia jest, ale my z niej nie korzystamy. Zamiast szanować granice (nawet te absurdalne, może tylko w miejscu, w którym znajduje się fotoradar) lepiej ciąć, niszczyć: lepiej się rozbijać.

Nowe centrum testów motoryzacyjnych w Göteborgu
Sztuczna inteligencja i autonomiczna jazda: sporty motorowe toczą się w ciemności
Pierwsza samojezdna usługa dostawy w Szwajcarii jest rzeczywistością

innowacja myślenia: Czerwona planeta (Czerwona planeta) to film bardzo na czasie
„Czerwona planeta” to film science fiction z 2000 roku: choć bez wielkich pretensji, wciąż porusza tematy, które dziś są coraz pilniejsze i istotne

Odpowiedzialność, etyka i inteligencja gatunku

Wszystko po to, aby nie brać na siebie obowiązków, które najwyraźniej są ulubioną grą nie tylko najnowszych pokoleń. Dopóki będziemy prowadzić samochód, a nie samochód, to my będziemy musieli ocenić własne ograniczenia i odpowiednio się dostosować. Zawsze będziemy musieli przede wszystkim myśleć o bezpieczeństwie swoim i innych, wiedząc, jak przewidzieć – i uniknąć – nawet najgorszych sytuacji.

Wciąż pamiętam wysiłek, jaki włożono we Włoszech, aby przekonać ludzi do zapinania pasów bezpieczeństwa lub kasków na hulajnogach; ale nie sądzę, żeby to był tylko problem Włoch, chociaż jako naród zawsze mamy tendencję do chłostania się. Przychodzi mi na myśl cytat z filmu science fiction: „Czerwona Planeta" ("Czerwona Planeta"): „Człowiek jest zwierzęciem kochającym przyjemności”: dopóki osobiście nie wtrąci nosa w problem, ma tendencję do zapominania o nim lub zaprzeczania temu. W tym przypadku nawiązał do problemu klimatycznego, który niestety, pomimo zaprzeczeń, przeszedł z science fiction do nauki. Dobry stary człowiek Izaak Asimow, kilka lat wcześniej napisał krótką i wnikliwą historię: „Wy idioci" ( 'Głupie osły").

Etyka, uczciwość intelektualna i świadomość to czynniki, które prowadzą do prawdziwego poszanowania granic, przede wszystkim własnych. Jednak dominująca myśl wydaje się zupełnie inna: muzyczne wzorce moich uczniów w szkole w wielu przypadkach piszą teksty wychwalające łatwe pieniądze, mocne samochody, życie przestępcze, wykorzystywanie kobiet jako obiektów seksualnych. Oczywiście bez świadomości tego chłopców i dziewcząt. Często „po prostu podążają za rytmem”, zawsze te same, obsesyjne rytmy, budowane przez (kiepskie) kopiowanie amerykańskiego hip hopu i rapu. W chwili, gdy im to zwracam uwagę, pojawia się zakłopotanie: na szczęście jest jeszcze nadzieja. I na szczęście nie wszyscy podążają za trendami.

Inteligencja gatunkowa wciąż wydaje się odległym celem, jednak jestem przekonany, że dziś nie jest już nieosiągalny, być może poprzez kreatywne wykorzystanie technologii, które tak wielu z nas przerażają. Ale zmiana musi być przede wszystkim przemyślana.

Innowacyjność nie polega na przeciwstawianiu się kulturze technicznej i humanistycznej
Innowacja AR i jej zastosowanie w świecie sztuki
Mięso hodowlane i wyzwanie zrównoważonej innowacji w żywności

innowacja myślenia:: aktywne bezpieczeństwo w transporcie
Już dziś wszystkie środki transportu mogłyby być wyposażone w aktywne systemy ratujące życie. Ale ustawodawcy uciekają…

Wolność czy „rób co chcesz”?

W "V jak Vendetta", arcydzieło literatury komiksowej autorstwa Alan Moore rysowane przez David Lloyd, bohater, który rości sobie prawo do swojego imienia V (skrajny Edmond Dantes, skutek nowych i strasznych obozów koncentracyjnych) podważa podstawy dyktatury, która dominuje w Wielkiej Brytanii po globalnej wojnie atomowej, ale kiedy Ewa, jego spadkobierczyni, adoptowana córka, zadaje jej pytanie „Czy to jest anarchia?” odpowiada bardzo wyraźnie: „Nie, to tylko kraina chwytaków. Anarchia oznacza „bez przywódców”, a nie „bez porządku”…”.

„Wraz z anarchią nadchodzi era uporządkowania, prawdziwego, spontanicznego porządku. Era ordnung rozpocznie się wraz z końcem szalonego cyklu verwirrung, który według tych biuletynów wydaje się być zakończony. To nie jest anarchia, Eve. To jest chaos.”

Poza względami społeczno-politycznymi, dla których gorąco radzę tym, którzy tego nie zrobili, przeczytanie cytowanej pracy, wspomniany fragment powinien skłonić nas do refleksji nad kilkoma bardzo ważnymi i mocnymi tematami obecnego okresu post-post-cokolwiek. Zaczyna się to od pomieszania odpowiedzialności i wolności "rób, co chcesz", co wiąże się z poglądami, że należy zlikwidować fotoradary, nie zapinać pasów bezpieczeństwa, ręcznie używać smartfonów podczas jazdy i trzymać dzieci w pobliżu podczas podróży.

Wszystko to pomimo tego, że każdego roku w naszym kraju liczba ofiar śmiertelnych na drogach przekracza trzy tysiące jednostek, co jest małą wojną, która trwa w czasie, najwyraźniej przez większość ignorowana, bo do tej pory "to normalne".

Czy przestrzegamy prawa ze strachu przed konsekwencjami cywilnymi i karnymi, czy też postępujemy zgodnie z prawem, ponieważ uważamy, że jest to słuszne? Czy nadal wierzymy, że skrajny indywidualizm jest inteligentną strategią życiową, czy też raz na zawsze zdajemy sobie sprawę, że wspólne myślenie i inteligencja społeczna to strategie prowadzące do najlepszych rezultatów? The CERNThe World Wide Web i Międzynarodowa Stacja Kosmiczna czy to wystarczą jako przykłady?

Na raziezamówienie o czym on mówi”V” wydaje się bardzo odległe, nawet czytając średnią komentarzy w mediach społecznościowych: prawdziwy, spontaniczny porządek, odpowiedzialna wolność może wynikać jedynie ze świadomości i rozwiniętego logistyczno-krytycznego myślenia.

Rok 2024 naznaczony siedemdziesięcioma latami CERN i innowacji
W ten sposób systemy oparte na sztucznej inteligencji mają ukryte wartości moralne
Algorytm społecznej głupoty nie jest wynikiem sieci społecznościowych

Innowacja i odpowiedzialność: V jak zemsta
„V jak Vendetta” to prawdopodobnie jedna z najważniejszych powieści graficznych ostatnich lat, pełna dylematów etycznych i społecznych

Błąd niewykorzystanej technologii

Odpowiedzialność za te absurdalne sytuacje jest oczywiście dzielona na legislatorów, lobby komercyjne i wszystkich, którzy ze względu na interes ekonomiczny lub inercję spowalniają przyjęcie już istniejących i sprawdzonych rozwiązań technologicznych, które dla wielu mogłyby uratować życie lub uniknąć niepełnosprawności fizycznej ludzie .

W oczekiwaniu na zautomatyzowaną jazdę, która – jak już wykazały różne badania – drastycznie zmniejszy liczbę wypadków, wyposażenie wszystkich pojazdów w co najmniej systemy antykolizyjne wiązałoby się ze społecznymi kosztami z pewnością niższymi niż koszty obrażeń i zgonów , nawet jeśli mogłoby to nie być popularne wśród wielu wyborców.

A dzisiaj istnieje wiele niewygodnych prawd, począwszy od sektora produkcji energii po prawdziwy zrównoważony rozwój, od problemu klimatycznego po problem pandemii, od nadmiernego stosowania antybiotyków po pestycydy, o które w ostatnich dniach toczy się spór, który często często świadczy o nieznajomości problemu po obu stronach.

To wszystko są kwestie, w których powinno dominować stanowisko naukowe, merytoryczne, poparte zweryfikowanymi danymi; podczas gdy zamiast fanów dominuje dychotomia, przeciwne i nie do pogodzenia stanowiska. I zbyt często chciwość.
Zatem w dalszym ciągu wyrządzamy sobie krzywdę, zanieczyszczamy środowisko, kładąc podwaliny pod przyszłe katastrofy tam, gdzie moglibyśmy ich uniknąć.

Dlatego rząd szwajcarski zamierza zezwolić na zautomatyzowaną jazdę
W ten sposób świątynie nauki stały się świątyniami idei
Bezpieczeństwo sztucznej inteligencji? Oświadczenie z Bletchley Park jest kluczowe

Innowacja i odpowiedzialność: Model Tesli
Autopilot, który amerykański producent Tesla, kontrolowany przez przedsiębiorcę Elona Muska, przetestował w Modelu

Prawdziwa innowacja pozostaje odwagą

Przede wszystkim odwaga w głoszeniu niewygodnych prawd, nawet za cenę ryzyka zantagonizowania większości, przynajmniej na początku. Ale ostatecznie zwycięży prawda. Wystarczy spojrzeć na kilka przykładów z historii informatyki. Są to Komputer Osobisty, którego nikt by nie kupił (nawet według młodego Billa Gatesa), smartfon, który nie funkcjonował bez klawiatury, „zabawka, która się nie przyjmie” (iPhone), tablet, który „To po prostu większy smartfon” (iPad). Nie zdziwiłbym się, gdyby ten sam los spotkał „przetwarzanie kosmiczne” z Apple Vision Pro.

Wrażliwość zmienia się powoli, ale często potrzebny jest dobry impuls początkowy. Stało się tak ze względu na bezpieczeństwo w samochodzie (co jakiś czas w mediach społecznościowych pojawiają się memy przedstawiające reklamy z dziećmi przewożonymi w aucie w hamaku wiszącym między dwojgiem drzwi, o czym żaden rodzic o zdrowym rozsądku nie marzyłby dziś), o bierne palenie, teraz dzieje się to stopniowo z korzyścią dla środowiska: nowe pokolenia są bardziej uważne na pewne kwestie, pomimo zaprzeczeń.

Są i zawsze będą nostalgicy (często tęskniący za własną młodością), którzy uważają, że świat się pogorszył z powodu innowacji technologicznych (i narzekają, że używa tych samych technologii, którymi gardzą), ale mają częściową i często kierowaną wizję ze źródeł informacyjnych które nie są całkowicie wiarygodne lub całkowicie niekompletne.

Jednak prawdziwa odwaga to nie tylko ta, która jest skierowana na zewnątrz, w celu przekonania przeciwników, zaprzeczających, nostalgicznych lub przynajmniej wątpiących. Odwaga powinna być przede wszystkim wewnętrzna: odwaga zadawania pytań samemu sobie, odwaga krytycznego spojrzenia na własne zachowania i przekonania, odwaga zrozumienia, czy skrystalizowaliśmy się w pozycjach gangrenujących i nie do pokonania. I trzeba to robić codziennie, kilka razy dziennie.

W San Marino pierwsze międzynarodowe wydarzenie w sektorze lotniczym
Grana Padano, gdy innowacja służy tradycji
Projektowanie i innowacje na rzecz wydajnej i zrównoważonej sieci energetycznej

Innowacja i odpowiedzialność: odwaga innowacji
„Odwaga innowacji” w interpretacji, jeśli można to tak nazwać, Image Creatora: wszystko ze zwykłymi ciekawymi błędami ortograficznymi

Bardzo delikatna rola dzisiejszego dziennikarza

I tu wreszcie dotykamy kolejnego drażliwego punktu.

Dziennikarz, który jest prostym „informatorem”, nie może liczyć na długą karierę. Już dziś zdarza się, że rozszerzony model językowy (LLM, który wątpliwie definiuje się jako „sztuczną inteligencję”) można wytrenować, aby szybciej pełnił tę samą rolę, bez nocnego odpoczynku i bez proszenia o urlop.

W ten sam sposób przystosowanie się do powszechnego lub dominującego sposobu myślenia z pewnością opłaci się w krótkiej perspektywie, ale prędzej czy później opłaci się w perspektywie średnio- lub długoterminowej. Zatem budowanie kariery opartej na uczciwości intelektualnej, nawet ryzykując popełnienie błędów, mimo wszystko jesteśmy ludźmi, i antagonizowanie kogoś, powinno ostatecznie być wygodne również z „egoistycznego” punktu widzenia.

Osobiście jestem przekonany, że takich dziennikarzy jest i jest ich wielu. Trudno im jednak zaistnieć w systemie, który zdaje się coraz bardziej faworyzować „przykuwający do kliknięcia tytuł” ​​ponad tworzenie reputacja gazety; być może wynika to z desperacji za światem, który zmienia się zbyt szybko, aby w pełni zrozumieć jego dynamikę.

Wydaje się niemal, że wielu wydawców czy redaktorów naczelnych pogodziło się już z faktem, że nie da się stworzyć czasopisma, czy to papierowego, czy cyfrowego, interesującego i stymulującego dla czytelników, nie dając się skusić ciemnej ścieżce, bez uleganie sensacji lub poszukiwanie łatwego efektu atrakcyjności czytelnika.

Można to jednak zrobić: np Innowacyjne wiadomości to jest potwierdzenie.

Innowacja i dziennikarstwo: często trudne współistnienie
Oś Axela Springera-OpenAI na rzecz sztucznej inteligencji w służbie dziennikarstwa
AI: wojna, która wkrótce wybuchnie, nie będzie taka, jak się spodziewamy

Systemy zabezpieczające Lamborghini i Ducati przed zderzeniem samochodów osobowych i motocykli

„Wykrywanie zdarzeń akustycznych w tunelach” przygotowane przez Joanneum Research

Przyczepa startowa innowacyjnego autonomicznego vana LOXO Alpha wyprodukowanego w Szwajcarii w Bernie

Graficzna animacja przedstawiająca przyszłe technologie informacyjne i bezpieczeństwa Volvo

Rozbrajająca prezentacja Lamborghini Urusa autorstwa Vito Loiacono

innowacja myślenia: powrót mgły przywraca wypadki łańcuchowe
Sporadyczne występowanie mgły nie zmieniło scenariuszy z lat 70. i 80. wraz z powrotem korków na drogach