Ten permanentny skok wiary w kino Christophera Nolana
Swobodna refleksja nad nauką, filozofią i człowieczeństwem w innowacyjnej siódmej sztuce londyńskiego reżysera, scenarzysty i producenta
W wywiadzie z 2017 roku Christopher Nolan stwierdził to wszystkie jego filmy rozmawiać o „indywidualne doświadczenia, potencjalne sprzeczności z obiektywną rzeczywistością”.
Kalejdoskop perspektyw, ich negocjowanie, konsensus jako mediacja i kompromis, wyprzedza jakąkolwiek dominującą narrację.
„Dunkierka” to przede wszystkim wciągające przedstawienie walki o przetrwanie poszczególnych żołnierzy, „Oppenheimer” dramat człowieka i ciężar jego sumienia.
W obu przypadkach tło historyczne istnieje, ale jest to konstrukt pochodny, a posteriori: możemy o nim przeczytać w książkach, ale żaden człowiek nigdy nie przeżył takiego historia, ten przez duże S.
La historia to nie jest czas, ale zbiorowa pamięć czasu, spłaszczony i znormalizowany osad kulturowy żywych i chaotycznych sił.
Aktorzy podczas strajku: obrona autentyczności i kreatywności przed sztuczną inteligencją
Czas jako granica do pokonania
Nawet obsesja manipulacji czasem, kolejny motyw przewodni jego filmów, nie dotyczy ani fizyki, ani science fiction.
Jest to po prostu sposób, być może najskuteczniejszy, na ukazanie niemożliwości pogodzenia podmiotowości z rzeczywistością zewnętrzną.
Jest to temat, który głęboko naznaczył lata 90.: „Czy miałeś kiedyś sen tak realistyczny, że wydawał się realny? A co jeśli nigdy nie obudzisz się z takiego snu? Jak odróżnić świat snów od rzeczywistości?”– pyta Morfeusz Neo w Matrixie, prekursie gatunku.
Może to być niewygodne dużo filozofii, platoński mit jaskini, kartezjańskie wątpliwości, zasłona Majów, Schopenhauera i Baudrillarda, ale Nolana, wbrew pozorom, nie wydają się interesować dzikie spekulacje.
Nie chodzi o to, żeby znaleźć racjonalne rozwiązanie, egzegezę, pogodzenie skutków: „Nie próbuj tego zrozumieć. Poczuj to"naukowiec radzi bohaterowi „Tenetu”, który zmaga się ze skutkami paradoksalnego odwrócenia strzałki czasu.
Christopher Nolan od samego początku cierpi z powodu tego, co nieuniknione ludzka niezdolność uporać się z rzeczywistością, w której się znalazł, pragmatycznie przenosząc uwagę na inne, bardziej fundamentalne pytanie: z jaką postawą powinniśmy żyć, w tym stanie wiecznej niewiedzy i niepewności?
Festiwal Filmowy w Locarno: z Mają Hoffmann innowacyjność jest u władzy
Znaczenie indywidualnego wyboru…
„Memento” i „Incepcja” wydają się dawać tę samą odpowiedź: rzeczywistość jest tym, co sami dla siebie wybieramy. W pewnym momencie wątpliwości muszą opaść. Najpierw płomień spala świecę, ale ostatecznie spala się sam.
Nieważne, że jesteśmy przykuci do wiecznej teraźniejszości, nieustannie pozbawieni pamięci, a tym samym kontekstu, jak bohater „Memento”, cierpiący na amnezję następczą po ataku.
Nie ma znaczenia, czy straciliśmy umiejętność odróżniania rzeczywistości od snu (lub snu we śnie), jak bohater „Incepcji”, zawodowy złodziej tajemnic w wymiarze snu, czy w szczęśliwym wręczeniu, w którym wreszcie spotyka się z dziećmi, rezygnuje z patrzenia na swój totem (kultowy bączek pełniący funkcję „kontroli rzeczywistości”), skazując widza na takie samo zawieszenie oceny.
Web3, aby przeciwdziałać obecnemu porzucaniu praw własności?
Po tylu kłopotach, co pozostało?
Ciężko wywalczona świadomość, że nigdy nie będziemy w stanie tego zrobić Naprawdę wiem, po prostu wybierz, w co chcesz wierzyć.
„Czy jesteś gotowy dokonać skoku wiary?” to zdanie powracające kilkakrotnie w „Incepcji”, jako jedyny sposób na znalezienie wyjścia z wiecznej i iluzorycznej otchłani, ale to, co jest po drugiej stronie, nie jest naiwnym i źle umiejscowionym pojęciem „rzeczywistości”, lecz odzyskanie sensu, czegoś, dla czego warto żyć.
NFT i sztuka cyfrowa: harmonijna ewolucja, która służy światu rzeczywistemu
„Memento” to kultowe dzieło wyreżyserowane przez Christophera Nolana w 2000 roku, oparte na opublikowanej później opowieści o tym samym tytule autorstwa jego brata Jonathana Nolana: główny bohater, grany przez Guya Pearce’a, cierpi na amnezję następczą po pobiciu, a jego pamięć nie jest w stanie przechowywać wspomnień dłużej niż kilka minut, do tego stopnia, że montaż filmu jest skonstruowany tak, aby wizualnie przedstawić pamięć bohatera opowieści, naprzemiennie piętnastominutowe odcinki, przeciwne chronologicznie i zbieżne w części środkowej
Wiara także jako forma zdrowia psychicznego
Bohater „Memento” nie może ufać niczemu i nikomu, ale film kończy się jego słowami: „Muszę wierzyć w świat poza moim umysłem, muszę przekonać siebie, że moje działania nadal mają sens, nawet jeśli ich nie pamiętam. Muszę siebie przekonać, że nawet jeśli zamknę oczy, świat nadal tam będzie.”
Prawdziwe rozróżnienie nie istnieje pomiędzy zdrowie i szaleństwem, ale pomiędzy konstruktywnym szaleństwem tych, którzy potrafią się zatrzymać, poddać, uwierzyć, a szaleństwem destrukcyjnym, jak szaleństwo bohatera „Prestiżu”, maga wyczerpanego obsesją odkrywania sztuczki rywala (tzw. owocem życia pełnego poświęcenia i skrajnego poświęcenia) oraz tego, że nie jest w stanie dowiedzieć się, co czuła w chwili śmierci jego dziewczyna (która utonęła w akcie zakończonym tragedią), która posunęła się aż do zgięcia jej prawa natury i zagubić się w spirali sobowtórów, co kończy się coraz większą fragmentacją jego poczucia tożsamości.
Bardzo ludzka potrzeba pewnego solipsyzmu
Pewna forma solipsyzmu jest nieunikniona, jako uznanie granic naszego bytu w świecie, jednak przekształcenie go w instancję ontologiczną zamienia nas w niewrażliwe potwory, niczym Sator z „Tenetu”, który woli świat niszczyć niż sobie wyobrażać przyszłości, której nie będzie mógł być świadkiem, albo jak Joker z „Mrocznego Rycerza”, który chce komukolwiek narzucić swoją wypaczoną wizję rzeczy i w końcu dziwi się, że „inni” nie dostosowują się do jego idea duszy ludzkiej.
„Pomysł jest jak wirus”, kolejny słynny cytat z „Incepcji”.
Jeśli się zakorzeni, może całkowicie zmienić naszą zdolność postrzegania „innego niż ja”.
Antidotum jest po raz kolejny aktem wiary, która jednak nie przybiera formy ślepej wiary, irracjonalnego, ale płynnego kontrapunktu wobec jej mentalnego antypodu, ale zdrowego sceptycyzmu, agnostycznej pokory.
Bitwa pod Moratem będzie największym obiektem cyfrowym na świecie
„Incepcja”, thriller science fiction badający koncepcję świata snów, do którego niektórzy specjaliści („ekstraktorzy”) są w stanie przeniknąć, aby wydobyć informacje od śniącego podmiotu, to prawdopodobnie najbardziej wizjonerski film Christophera Nolana, jaki do tej pory ukazał się w 2010 roku : zdobył cztery Oscary za najlepsze zdjęcia, najlepszy dźwięk, najlepszy montaż dźwięku i najlepsze efekty specjalne oraz był nominowany w kategorii najlepszy film, najlepszy scenariusz oryginalny, najlepsza scenografia i najlepsza ścieżka dźwiękowa
Więź wykraczająca poza czasoprzestrzeń
„Interstellar” i „Tenet” są naturalną kontynuacją tych refleksji.
W obu przypadkach czas składa się i zamyka, albo z powodu zjawisk grawitacji kwantowej w zakamarkach kosmosu, albo z powodu efektów inwersji entropicznej w skądinąd znajomym kontekście ziemskim.
Zamiast oferować większą swobodę działania bohaterom, zaangażowanym w komunikowanie się z własną przyszłością, wydaje się to całkowicie zaprzeczać ich wolnej woli, zamykając ich w „czasowych szczypcach”, w których wszystko wydaje się zapisane, z góry ustalone, powiązane ze sobą spójnością.
Bohaterowie kilkakrotnie zadają sobie pytanie o sens swoich wysiłków w świetle wątpliwości co do predestynacji.
W „Interstellar” sens swoich działań odnajdujemy w wyłonieniu się konstrukty ludzkie (przede wszystkim miłość), które przełamują liniowość praw fizycznych i cykliczność czasu, przypominając, że każde dobre wyjaśnienie zjawiska wymaga wielu poziomów (w przeciwnym razie mamy tylko jednowymiarowy łańcuch przyczyn i skutków).
W „Tenecie” znaczenie wynika z założenia odpowiedzialności, woli i wyboru.
W obu przypadkach wymagany jest skok wiary. To prawdziwy skok – do czarnej dziury Gargantua – jakiego bohater „Interstellar” dokonuje, by ponownie połączyć się z córką przez oceany czasu, ustanawiając wprawdzie fizyczne połączenie, które jednak nie mogłoby istnieć bez ich więzi.
„Miłość to jedyna rzecz, którą możemy dostrzec, która przekracza wymiary czasu i przestrzeni. Może powinniśmy temu zaufać, nawet jeśli jeszcze tego nie rozumiemy.”, a w finale córka, już na łożu śmierci, znajdując ojca, wyznaje mu to „Nikt nie chciał mi wierzyć, ale wiedziałem, że wrócisz, bo tata mi obiecał”.
Od Alfa Romeo F1 Team Stake autorstwa BOOGIE po sztukę dla… fanów
Granice algorytmu i sztucznej inteligencji u filmowca Nolana
„Ignorancja jest naszą bronią”, powtarza się kilkakrotnie w „Tenecie”: jeśli wolność jest iluzją, warto ją jednak przyjąć, żyć tak, jakby była realna, pod groźbą popadnięcia w fatalizm.
„Stało się tak, jak się stało” – co jest wyrazem wiary w mechanikę świata, a nie wymówką, aby nic nie robić., to zdanie kończące całą operację ratowania świata i nadające sens świadomemu poświęceniu współbohatera.
A niesławny „algorytm”, który zagraża przyszłości (lub przeszłości) ludzkości, niezależnie od tego, jak jest przedstawiony w formie fizycznej, jest niczym innym jak symbolem wszechobecnych algorytmów sztuczna inteligencja dominujące obecnie w naszym życiu, spadkobiercy redukcjonizmu i konkretnych zagrożeń dla samej idei ludzkiej kreatywności i wolności, sprowadzonych do skomplikowanych schematów liczbowych.
Światowa alergia na kompresję algorytmiczną
Jednak większość systemów we wszechświecie nie poddaje się „kompresji algorytmicznej” (tj. abstrakcyjnej formalizacji, aktu, którego granice są znane dzięki pracom Kurta Gödla, Alana Turinga i Gregory’ego Chaitina), w przeciwnym razie „istoty pięciowymiarowe” „Interstellar” nie potrzebowaliby głównego bohatera, aby zamknąć pętlę czasu.
W obu filmach ratowanie ludzkości oznacza przede wszystkim ratowanie samego siebie: jest to walka o duszę we wrogim, ale nie złym wszechświecie; okrucieństwo jest przywilejem człowieka, tak jak zbawienie.
Podobnie jak w „Matrixie”, jeśli upieramy się, że rzeczywistość jest „symulacją” – zwykłą kalkulacją opartą na regułach i prawach – wówczas chodzi o to, abyśmy uwierzyli w naszą naturę jako „wyrocznie”.
Teatry i świat artystyczny zwracają się ku bardziej zrównoważonym praktykom
Nie zakłada się ducha antynaukowego
Rzeczywiście, niewielu reżyserów przeniosło fizykę na ekran z takim samym obsesyjnym oddaniem jak Christopher Nolan.
Jeśli już, pozbądź się nauka jego czysto obliczeniowej i predykcyjnej roli, uwalniając go od uprzedzeń dobrze zarysowanych przez austriackiego i włoskiego matematyka Bruno De Finettiego.
„Wiedząc, jak wszystko się potoczy… jakby miało to nastąpić samo!”, co przypomina inną scenę z „Tenetu”, w której bohater biernie czekając, aż odwrócona kula wskoczy mu ze stołu w dłoń, zostaje skarcony przez naukowiec: „Najpierw musisz to rzucić” (po raz kolejny zaprzeczam, że prawo przyczynowo-skutkowe, jakkolwiek na to spojrzeć, to koniec historii).
Se cała wiedza jest częściowe, jeśli niepewność jest nieunikniona, zaufanie nie jest już luksusem, ale koniecznością pójścia naprzód: klarownym, racjonalnym zakładem, który jednak zawsze kryje w sobie także treść emocjonalną.
Zawsze istnieje granica wiedza ludzka, które mogą poruszyć jedynie swobodne badania empiryczne.
W swoim najnowszym filmie „Oppenheimer” wypowiada takie zwroty jak „teoria może sięgać tylko tak daleko” i "czego oczekujesz od samej teorii?”.
Dlatego zbudowanie bomby i zobaczenie jej skutków to jedyny sposób, aby w nią „uwierzyć”.
„Tenet” to film Christophera Nolana z 2020 roku, którego scenariusz wymagał pięciu lat pracy po początkowym rozwoju trwającym ponad dekadę: zdobywca Oscara 2021 za najlepsze efekty specjalne, fabuła skupia się na możliwości odwrócenia entropii, a co za tym idzie podróży w czasie, a także na temat wynikających z tego zastosowań w międzynarodowym szpiegostwie
Otwarcie na świat z innowacyjnej perspektywy
Na dobre i na złe, człowiek jest odkrywcą, twórcą i odkrywcą swojej przyszłości i nieustannie zmaga się z konsekwencjami swoich wyborów.
Wiara jest wiatrem, który wypełnia żagle, nawet gdy trasa i cel podróży są w dużej mierze nieznane, ale jest także kotwicą, której się trzymamy, gdy zawodzi każde odniesienie.
To sprzeczność, która rezonuje w samym stylu kina Christophera Nolana, równie pozbawionego skrupułów w tematyce, jak i przywiązanego do namacalności, odrzucającego technologię cyfrową i CGI.
Pierwsza „flaga” na Księżycu? Był biały i wyprodukowany w Szwajcarii
Poczucie rzeczywistości jako „opór świata”
By użyć radosnego wyrażenia fizyka Ignazio Licaty, poczucie rzeczywistości wiąże się z „opór świata”, do aktywnego i konkretnego wysiłku kucia materiału.
Ale jest to ta sama sprzeczność, która tkwi w każdym z nas, tym bardziej w okresie takim jak obecny, w którym obserwuje się coraz bardziej zaawansowany poziom wirtualizacji i który podsyca ową predyspozycję do wirtualności (rozumianej jako antycypacja, wyobraźnia), która jest kluczową cechą wyróżniającą rodzaj ludzki.
Wiara zatem jako zaprzeczenie wszelkiej prawdy absolutnej, co jednak nie jest równoznaczne z naiwnym relatywizmem, obojętnym na dialektykę punktów widzenia, w imię banalnego (poprawnego politycznie) multiplikowania pojęcia prawdy.
Najlepszym dostępnym przybliżeniem prawdy jest świadome, ale krytyczne trzymanie się podmiotowości, postawienie na wartość swoich wyborów, ale wartość tę można mierzyć jedynie w kontekście zbiorowym (którego nie można odmówić wspólnych nabytków), w otwartości do świata i w porównaniu z innymi.
Sztuka starożytnych lutników ożywa na nowo dzięki kuracji grzybami
„Incepcja”, thriller science fiction badający koncepcję świata snów, do którego niektórzy specjaliści („ekstraktorzy”) są w stanie przeniknąć, aby wydobyć informacje od śniącego podmiotu, to prawdopodobnie najbardziej wizjonerski film Christophera Nolana, jaki do tej pory ukazał się w 2010 roku : zdobył cztery Oscary za najlepsze zdjęcia, najlepszy dźwięk, najlepszy montaż dźwięku i najlepsze efekty specjalne oraz był nominowany w kategorii najlepszy film, najlepszy scenariusz oryginalny, najlepsza scenografia i najlepsza ścieżka dźwiękowa
Kurt Friedrich Gödel jest austriackim matematykiem, naturalizowanym Amerykaninem, żyjącym w latach 1906-1978: jego prace nad pojęciem niezupełności teorii matematycznych miały charakter fundamentalny, co w znaczący sposób wpłynęło na badania w tym zakresie, a także w informatyce, oprócz myśli filozoficznej XX wieku
„Memento” to kultowe dzieło wyreżyserowane przez Christophera Nolana w 2000 roku, oparte na opublikowanej później opowieści o tym samym tytule autorstwa jego brata Jonathana Nolana: główny bohater, grany przez Guya Pearce’a, cierpi na amnezję następczą po pobiciu, a jego pamięć nie jest w stanie przechowywać wspomnień dłużej niż kilka minut, do tego stopnia, że montaż filmu jest skonstruowany tak, aby wizualnie przedstawić pamięć bohatera opowieści, naprzemiennie piętnastominutowe odcinki, przeciwne chronologicznie i zbieżne w części środkowej
„Tenet” to film Christophera Nolana z 2020 roku, którego scenariusz wymagał pięciu lat pracy po początkowym rozwoju trwającym ponad dekadę: zdobywca Oscara 2021 za najlepsze efekty specjalne, fabuła skupia się na możliwości odwrócenia entropii, a co za tym idzie podróży w czasie, a także na temat wynikających z tego zastosowań w międzynarodowym szpiegostwie
Alan Turing, żyjący w latach 1912–1954, był brytyjskim matematykiem, logikiem, kryptografem i filozofem i pod każdym względem uważany jest za ojca współczesnej informatyki do tego stopnia, że szacuje się, że jego praca nad rozszyfrowaniem tajnych wiadomości nazistowskich skrócił II wojnę światową o co najmniej dwa lata: postawił hipotezę o narodzinach sztucznej inteligencji i wyobraził sobie test, który stał się bardzo sławny, homonimiczny „test Turinga”, mający na celu sprawdzenie, czy komputer uzyskał samoświadomość, czy nie
Ignazio Licata, włoski fizyk teoretyczny i epistemolog urodzony w 1958 r., studiował m.in. u Davida Bohma, jest redaktorem naczelnym magazynu „Electronic Journal of Theoretical Physics” oraz dyrektorem naukowym Interdyscyplinarnego Instytutu Metodologii Naukowej (ISEM) : w swojej najnowszej książce „Arcipelago” (maj 2023, wyd. Nutrimenti) przedstawia analizę naszej teraźniejszości i przyszłości, identyfikując nowe narzędzia społeczne i polityczne, które mogą uwolnić nas z klatek aktualnej dynamiki
Zwiastun filmu „Podążając” (1998) Christophera Nolana
Zwiastun filmu „Memento” (2000) Christophera Nolana
Zwiastun filmu „Bezsenność” (2002) Christophera Nolana
Zwiastun filmu „Batman – Początek” (2005) Christophera Nolana
Zwiastun filmu „Prestiż” (2006) Christophera Nolana
Zwiastun filmu „Mroczny rycerz” (2008) Christophera Nolana
Zwiastun filmu „Incepcja” (2010) Christophera Nolana
Zwiastun filmu „Mroczny Rycerz Powstaje” (2012) Christophera Nolana
Zwiastun filmu „Interstellar” (2014) Christophera Nolana
Zwiastun filmu „Dunkierka” (2017) Christophera Nolana
Zwiastun filmu „Tenet” (2020) Christophera Nolana
Zwiastun filmu „Oppenheimer” (2023) Christophera Nolana
Możesz być zainteresowanym także tym:
Innowacyjne schronienie dla dzikiej przyrody na lotnisku wojskowym w Locarno
Specjaliści DDPS zajęli się żywopłotami lotniska Sopracenerino, tworząc miejsce odosobnienia i źródło pożywienia dla zwierząt
DAO w Formule 1 z umowy pomiędzy ApeCoin i BWT Alpine
Zdecentralizowana organizacja Spinning Skull i francuski zespół zaktywizują globalną bazę fanów poprzez doświadczenia w świecie rzeczywistym i w sieci Web3
Film, unikalny ekosystem alpejskiego lasu Lötschental
Idealne miejsce do badania wzrostu drzew na różnych wysokościach w kantonie Valais zostało opisane w bardzo innowacyjnym filmie WSL
Taam Ja' to najgłębsza „niebieska dziura” na świecie: odkrycie
Jama morska zbadana w pobliżu półwyspu Jukatan została znaleziona cztery razy głębiej niż poprzedni rekordowy otwór krasowy w Belize