Innowacja i dziennikarstwo: często trudne współistnienie

Starożytna kontrowersja dotycząca równowagi między poprawnymi informacjami a tytułami przynętowymi na kliknięcia, rozważona na nowo w świetle „Cronache della Rinascita”

Innowacja i dziennikarstwo: stworzenie Adama przez Michała Anioła
Stworzenie Adama – Michał Anioł: zauważamy, że kształt wokół Boga i aniołów odpowiada kształtowi ludzkiego mózgu

Houston, mamy problem.
Alarmujący trend nagłówków gazet dostępnych w Internecie i offline staje się coraz bardziej widoczny w dobie hiperinformacji (i dezinformacji).

Dzisiaj myślałem o innowacjach i dziennikarstwo, po tym jak moja żona zgłosiła tytuł „Posłaniec", historyczna rzymska gazeta założona w 1878 roku.

Krótko mówiąc, nie jest to tabloid, a sam tytuł właściwie nie przedstawia żadnych szczególnych punktów krytycznych, przynajmniej na pierwszy rzut oka.

Informacje zawarte w omawianym artykule również wydają się być w miarę kompletne i punktualne, uzupełnione wyjaśnieniami, co w dużej mierze obala tezę zawartą w tytule. Najwyraźniej jest to artykuł napisany świadomie i odpowiedzialnie.

Paolo Lutti: „Innowacja oznacza wyjście poza swoje pewniki…”
Święta razem z Innovando.News i czego nas to nauczyło

Zacznijmy od omawianego przykładu

"Śledzi Mapy Google i umiera, gdy jego samochód spada z „zawalonego mostu”: rodzina pozywa internetowego giganta"
Pierwsza, ludzka reakcja na taki tytuł jest emocjonalna.

„Dokąd zaprowadzi nas ta technologia? Teraz nie jesteśmy już w stanie już nawet zwracać uwagi na drogę, bezkrytycznie podążamy za wskazaniami tych elektronicznych pułapek. Zarządzanymi przez międzynarodowe koncerny, które nie dbają o nasze życie i dobrobyt”.

Zapewniam, że częściowo tak było mój instynktowna reakcja, przynajmniej w pierwszych chwilach.

Jestem osobą, która uwielbia innowacje naukowy e Tecnologica, do tego stopnia, że ​​krewni i przyjaciele czasami postrzegają go jako fanatyka.

Jest to teza, którą w 90 proc. przypadków jestem w stanie obalić, ale to już osobna dyskusja.

Potem, czytając artykuł, zdałem sobie sprawę, że historia miała nieco inny przebieg, co stanowi przykład tego, jak innowacja i dziennikarstwo zbyt często nie idą w parze.

Dwadzieścia cztery godziny prosto z NOI Hackaton Summer Edition w Scenie
Ja, Sztuczna Inteligencja, wyjaśnię Innovando.news

Innowacja i dziennikarstwo: mapa papierowa i mapa cyfrowa
Mapa papierowa i mapa cyfrowa: istnieje ostre i ciągłe porównywanie cyfrowej i analogowej, rzeczywistej i wirtualnej, miłośników i przeciwników technologii (ProTech i AntiTech), co prowadzi nas do stworzenia fałszywej dychotomii, bitwy, która nie ma powodu istnieć pomiędzy dwoma aspektami naszego życia; aspekty, które inteligentnie zintegrowane przynoszą nam same korzyści

Odwieczny konflikt wewnętrzny…

Sposób funkcjonowania naszego mózgu jest w dużej mierze podyktowany kryteriami ewolucyjnymi. Ponieważ nasz gatunek nie ma szczególnej siły ani naturalnej broni porównywalnej z tą, którą posiadają wyższe drapieżniki, kompensujemy to korą mózgową.

Który jest w stanie w ciągu kilku chwil przeanalizować niebezpieczną sytuację i opracować szereg bardzo skutecznych strategii wyjścia z niej lub zmusić nas do zbudowania narzędzi zdolnych pokonać nasze fizyczne ograniczenia.

Ceną za taką efektywność w złożonym i połączonym społeczeństwie, jakie wykształciliśmy w ciągu około trzystu tysięcy lat istnienia na tym obracającym się kawałku skały, który nazywamy Ziemią, jest nasza naturalna tendencja do nadmiernego upraszczania sytuacji.

Tendencja ta jest w dużej mierze przyczyną polaryzacji i wynikających z niej konfliktów, z którymi zbyt często spotykamy się na sieci społecznościowe i media społecznościowejak już pisałem przy innych okazjach.

Znajdujemy więc partię „ProTech” i imprezę „AntiTech”. (o czym obszernie opowiadam w powieści, którą zacząłem pisać w czasach niczego niepodejrzewających).

Ci ostatni, którzy co ciekawe uwielbiają wyznawać swoje przekonania właśnie w sposób, którego rzekomo nienawidzą, z pewnością znajdą we wspomnianym tytule doskonałe wsparcie.

Jeśli nie zrozumiałeś, jestem krytyczny wobec obu stanowisk (nawet jeśli z oczywistych względów zawodowych i pełnych pasji skłaniam się bardziej ku temu pierwszemu).

Edoardo Volpi Kellermann: „Uczucia i technologia są w centrum uwagi”
W dzisiejszej melancholii, skamieniałości etyki, którą utraciliśmy

Innowacja i dziennikarstwo: zawalony, niezgłoszony most w Hickory w Karolinie Północnej
Pan Philip Paxson zepchnął swojego Jeepa Gladiatora z pobocza drogi na odległość ponad sześciu metrów, po czym uderzył w ziemię w rejonie Hickory w Karolinie Północnej i zmarł w drodze do domu z przyjęcia urodzinowego swojej żony. skończył dziewięć lat, spacerował po nieznanej okolicy za pomocą Map Google i natknął się na most, który zawalił się pięć lat wcześniej i nie był otoczony kordonem ani oznakowany znakami przez władze lokalne
(Zdjęcie: BBC)

Odkryjmy razem karty

To, co mówi tytuł, jest prawdą w obu punktach.

Ale istnieje pozornie drugorzędny aspekt tej historii, który w rzeczywistości okazuje się istotny: most, który zawalił się pięć lat temu, nie był w żaden sposób oznaczony nawet znakiem, a tym bardziej droga była zamknięta z powodu bezpieczeństwo.

Seria uchybień w odpowiedzialności ze strony władz lokalnych sprawiła, że ​​ta śmiertelna pułapka czekała spokojnie i cicho na swoją ofiarę.

Dlatego zastanawiając się głęboko nad tą sprawą, zdajemy sobie sprawę, że do tragedii doszłoby nawet, gdyby biedny, nieświadomy kierowca jechał zgodnie z papierową mapą, czy prościej znakami wskazującymi miejsce, do którego zamierzał dotrzeć.

Resztę dopełniła ciemność nocy i brak znaków ostrzegawczych.

ArcheoVerso to pierwszy wirtualny projekt kulturalny ad hoc
„Meta New Deal” w odpowiedzi na kryzys środowiskowy i kulturowy?

Innowacja i dziennikarstwo: logo Map Google
Google Maps to geograficzna usługa internetowa opracowana przez firmę Google, umożliwiająca wyszukiwanie i wyświetlanie map geograficznych dużej części Ziemi: dostępna ze strony internetowej lub aplikacji mobilnej, wykorzystuje mapy uzyskane za pomocą wariantu projekcji Mercatora

Jak działają Mapy Google?

Cyfrowe mapy dużych firm informatycznych, takich jak Google i Apple, opierają się na danych przekazywanych im przez właściwe organy, które często stanowią szereg organów biurokratycznych, które w dużej mierze się pokrywają i które podobnie jak dobre organy biurokratyczne starają się oszukać niewielka świadomość i kompetencje (nawet jeśli są w tym bardzo „kompetentne”).

Dlatego może się zdarzyć np., że droga zostanie oznaczona przez nawigatora jako odpowiednia dla pojazdów Mapy Google okazuje się, że jest to wąska, nieutwardzona wiejska droga.

Ale, i tutaj leży niewątpliwą zaletą technologii cyfrowejmapy te mogą także otrzymywać raporty od użytkowników serwisu.

Ewolucja wyszukiwarek: wpływ AI, rola Google
Sztuka cyfrowa i legenda… potwora z jeziora Lugano

Innowacja i dziennikarstwo: logo aplikacji Waze
Waze, od 2013 roku również należący do Google, jest doskonałym przykładem aplikacji do nawigacji opartej na współpracy

Waze, aplikacja współpracująca

Aplikacja Waze, pochodzenia izraelskiego, z którego korzystam za każdym razem, gdy prowadzę samochód (który został przejęty przez Google w 2013 r.), jest doskonałym przykładem takiego wspólnego funkcjonowania.

W razie wypadku, ruchu drogowego lub innego rodzaju zagrożenia wystarczy jedno kliknięcie (naturalnie najpierw zatrzymując samochód lub zlecając to osobie, która w tym czasie nie prowadzi), aby praktycznie natychmiast zgłosić sytuację wszystkim innym użytkownikom .

Mapy Google mają też funkcję raportowania, być może bardziej przefiltrowaną, na problem, przynajmniej według artykułu, zwracano uwagę kilkukrotnie.

Prawdą jest więc, że Google może ponosić pewną odpowiedzialność (i przeprowadza szereg wewnętrznych kontroli, aby to zrozumieć).

Ale równie prawdą jest, że większość odpowiedzialności spoczywa na lokalnych zarządcach dróg, którzy w sposób przestępczy pozostawili otwartą nieoznakowaną dziurę w drodze otwartej dla ruchu.

Ostatnie słowo w tej sprawie pozostawiamy wynikłemu dochodzeniu prawnemu.

W ten sposób bij w bębny pierwszej wojny światowej AI
Nowomowa Facebooka (lub… „sztucznej demencji”)

Innowacje i dziennikarstwo: Sieć jest pełna linków „łapaczych kliknięć”.
Sieć jest pełna linków typu „clickbait”, a gazety często nie różnią się od nich dzięki nagłówkom typu „clickbait”, które nie szanują etyki zawodowej

A jak wygląda dziennikarstwo?

Mógłbym użyć znacznie bardziej uderzających przykładów tak zwanych „tytułów przyciągających kliknięcia”, które tak bardzo zanieczyszczają dzisiejsze dziennikarstwo, niestety na wszystkich poziomach.

Ten konkretny przypadek nie jest wprawdzie szczególnie poważny, ale jest znakiem czasów.

Z redakcyjnego punktu widzenia istnieje coraz większa tendencja do poświęceń kompletność i równowaga informacji na ołtarzu dostępu do strony (lub sprzedaży książek w miękkiej oprawie, nawet jeśli obecnie ta liczba ma tendencję spadkową).

Oczywiście po przeczytaniu artykułu staje się jasne, co właściwie się wydarzyło, nawet jeśli autor nie podkreślił wystarczająco, moim zdaniem, rzeczywistego procentu odpowiedzialności.

Dziennikarz zdaje się pozostawiać niewyjaśnioną tezę, która w końcu zostanie rozstrzygnięta – To trochę wina tej cholernej dziewczyny technologia".

Zamieszanie i kontrola w czasach sztucznej inteligencji
Kryzys ukraiński i „cyfrowa odpowiedzialność” fake newsów

Innowacje i dziennikarstwo: szczegół mapy ludzkiego mózgu
Na tej mapie, stanowiącej część ogromnych badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Harvarda we współpracy z Google, widzimy około 4.000 włókien nerwowych połączonych z pojedynczym neuronem w ludzkim mózgu: jeśli weźmiemy pod uwagę, że w mózgu dorosłego jest ich około 86 miliardów neuronów możemy zrozumieć, dlaczego złożoność tego narządu znacznie przekracza każdy komputer, jaki można dziś zbudować; i możemy pielęgnować nadzieję, że nauczymy się rozumować w mniej uproszczony sposób

Nowy renesans

Być może nadszedł czas na przemyślenie, na „renesans” w zawód dziennikarza, w tym szczególnym okresie, kiedy wiele osób czyta tylko tytuł i kilka kolejnych zdań, często dobrowolnie lub w inny sposób pomijając fragmenty podkreślające aspekty rzeczywistości, które nie odpowiadają idealnie ich obrazowi rzeczywistości.

A to odrodzenie może nastąpić jedynie poprzez świadomość wielkiej odpowiedzialności, jaką ci, którzy piszą i przekazują wiadomości i fakty, ponoszą wobec swoich czytelników.

Odpowiedzialność nie tylko za możliwie najpoprawniejsze informowanie, ale także za stymulowanie czytelników do krytycznego i złożonego myślenia, zamiast skupiać się na najbardziej szkodliwych „fanowskich” aspektach tej czy innej uproszczonej tezy.

Krótko mówiąc, potrzebna jest świadomość i kompetencje.

ChatGPT: „Ja, sztuczna inteligencja, wyjaśnię Innovando.News…”
Ten permanentny skok wiary w kino Christophera Nolana

Innowacja i dziennikarstwo: wywiad z ChatGPT opisujący Innovando.News
ChatGPT jako… sztuczna inteligencja opowiedziała w formie wywiadu o misji redakcyjnej i etycznej Innovando.News

A co z nami w Innovando.News?

Zakończę małą celebracją dzieła, które rozpoczynamy ten magazyn międzynarodowym, kierującym się niewysłowionym Gabriel Testy e Andreasa Voigta La Spina.

W tym miejscu tak miejsce wirtualny e filozoficzny (nawet jeśli nie widzieliśmy się jeszcze osobiście, to teraz czuję, że znam ich i rozumiem lepiej niż większość ludzi, których spotykam na co dzień), tworzymy nową-starą rzeczywistość.

Tutaj innowacja łączy się z etyką, świadomością i odpowiedzialnością; tym samym każde najmniejsze zniekształcenie rzeczywistości, a przynajmniej tego, jak my, dziennikarze Innowacyjne.Wiadomości szczerze to postrzegamy, nie jest to uważane za akceptowalne, niezależnie od tego, jak bardzo jest „wygodne” i „modne”.

Zawód dziennikarza a nowe technologie na konferencji
„Dzień LPD” po raz kolejny pomaga firmom w ochronie danych

Innowacja i dziennikarstwo: mapy znanego wszechświata
Naprawdę robi wrażenie, jak nasz Wszechświat, badany na poziomie największych struktur (supergromad galaktyk), prezentuje konformacje tak podobne do sieci neuronowych ludzkiego mózgu